środa, 25 sierpnia 2010

6 miesięcy

Wczoraj Gi skończyła PÓŁ ROKU! Oczywiście u mnie jest dopiero 2,5 miesiąca. Wiele osób pytało się czy nie żałuję tej decyzji, wzięcie szczeniaka w tym wieku to problem gwarantowany, ale uwaga uwaga decyzji tej nie żałuję ale nie planuję tego wyczynu powtórzyć. Decyzje spontaniczne ponoć są najlepsze ;p Choć prawdą jest, że ten miot obserwowałam od narodzin, niesamowicie podobały mi się ich socjal i zabawy z hodowcą uwiecznione na filmach. Widocznie Gipsy była mi pisana, od samego początku, aaa pamiętam jak jechaliśmy do Ostravy, jak ja się straszliwie stresowałam i mało nie rozniosłam samochodu gdy się okazało, że GPS wprowadził nad na jakieś zadupie, po czym samochód uznał, że się zepsuje ;p Pamiętam też jak dostałam swojego maliniaka w łapy i nic nie słyszałam jak do mnie mówili, hahah to już było tak dawno temu ;p

Z tej okazji skleiłam krótki filmik:
klik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz